Wreszcie żyję. Żyje tak naprawdę, w rzeczywistości, realnym świecie. Szczerze to nawet nie spodziewałam się, że po 3 dniach będę się czuła w nowej szkole, z nowymi ludźmi tak dobrze. Tyle ode mnie, lepiej cieszyc się swoim wreszcie normalnym życiem, prawda?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Thanks!