Po śnie uznałam, że musze sie ogarnąć i ma byc lepiej.
A teraz czuje jak sie zapadam, jak lecę tam głęboko w dół. Nawet już się na swoim słynnym krzesełku.
Nie daje rade, kolejny raz.
Jednak jestem swiadoma, że to świadczy o mojej słabości. Ogromnej słabości.
Co ja tu jeszcze robie?
/to nie będzie samobójstwo... to tylko drobny wypadek. Zbierzność przypadków.
A teraz czuje jak sie zapadam, jak lecę tam głęboko w dół. Nawet już się na swoim słynnym krzesełku.
Nie daje rade, kolejny raz.
Jednak jestem swiadoma, że to świadczy o mojej słabości. Ogromnej słabości.
Co ja tu jeszcze robie?
/to nie będzie samobójstwo... to tylko drobny wypadek. Zbierzność przypadków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Thanks!