piątek, 30 września 2011

She doesn't deserve be happy

Nie wiem jak to wszystko wytłumaczyć. Nie mam pojęcia. Nie wiem nawet co robić. Może na to całe zło sobie zasłużyłam, a ja głupia dalej sie łudze, iskierką nadziei na prawdziwe szczęście.

Noc -  ciemność otchłani porywającej wszystkie łzy smutku, rozpaczy, gniewu, zatraceń, niewiedzy. Wszystkiego.

Nawet nie wiem o co mogłabym prosić, bo wiem, że i tak na to nie zasłużyłam. I już nigdy nie uda mi się zasłużyć. Za dużo zła aby móc to nadrobić.

Addicted of be sad.

Listen : klik

Night and Day

Nie mogę złapać tchu kiedy gdzieś w dole łączą się nasze dłonie. Wiem, że nie czuje nic. A problemy nic już nie znaczą. Tylko czy Ty naprawde istniejesz?. Milion słów i dotyk twój. Pamietam ten ostatni dzień. Już miesiąc od ostatniego spotkania.
Będąc pod powierzchnią nic nie pozwala ci dalej być, czuć i żyć. Znikasz.
Ale wrócisz prawda? kiedyś. proszę.



czwartek, 29 września 2011

To tak dobrze, że była ta wymiana międzynarodowa. Zwykłym przypadkiem znowu zaczeliśmy po kilku latach rozmawiać. Dziekuje P. :*

środa, 28 września 2011

Wondering what's on your mind.

Dokąd zmierzam? Tymczasowy brak celu, wprawiajacy mnie w lekkie zakłopotanie i pustke.

/Chodź bliżej, natchnij, podążaj wzrokiem jak nigdy dotąd.

Dram catch me when I fall


wtorek, 27 września 2011

niedziela, 25 września 2011

Top 5

1. Sylwia Grzeszczak - Za toboy . klik
2. Lady Gaga - Hair . klik
3. Paramore - Ignorance klik
4. 30 Seconds To Mars - The Kill klik
5. Christina Aguilera - Hurt (cover) klik

/Ostatnie pożegnanie, bez słów. A tak bardzo boli.

Przysięgam, że kiedys pokonam te wszystkie kilometry.
 

sobota, 24 września 2011

Jar of Heart

Tak wiele łez dziś wylanych. Przygryziona warga, o smaku krwi. Zaciśnięte pięści próbujące odwrócić od bólu łamanego, szarpanego serca

piątek, 23 września 2011

Do you know?

Doceń to co masz, bo w następnej sekundzie już nie będzie tego miał. Już nigdy. Doceniaj ludzi przede wszystkim... tak szybko odchodzą... niespodziewanie i nie masz nawet jak się z nimi pożegnać. Ale wiedz, że zawsze z nami zostają. W sercu.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Wszystko czego chcę jest właśnie w Tobie. Urzeka mnie każdego dnia minimalizm w Twoim wnętrzu. Nasze przypadkowe spotkania. Nasz drobne nieporozumienia, kończące się na ''misiu:*'' . Uwielbiam to.

wiem, już się odchudzam. Jak widać długa droga przede mną. 

czwartek, 22 września 2011

30 Secnonds

30 Seconds To Mars siedzą w mojej głowie, zagłuszają me straszne myśli, pomagają i podbudowują.

Powiedz mi jak zabić złą siebie ze środka, wewnątrz. Nie pozwół mi się znowu poddawać, przypominaj mi o mojej maksymie. Krzycz na mnie. Mów co mam zrobić, żeby być dla Ciebie ważną.
Czuj to co i ja czuję, trwaj w tej hipnozie po granice wytrzymałości. Muskaj je opuszkami placów i ociekaj strachem przed nieznanym.
Badź przy mnie, oddychaj moim powietrzem. Narzekaj na zbyt szybkie bicie mego serca. Chcę byc przesiaknieta twym zapachem,

środa, 21 września 2011

Moja wina. Żałuję. Nie potrafie tego znieść. Przysłowiowo ''nie ogarniam''
Nie wiem tylko co mam jeszcze zrobić.


/Dziękuję ze zostaliście ze mną mimo wszystko.

niedziela, 18 września 2011

I don't mind, I'm alright

Myślę, że moje serce wcale nie jest wielkości jabłka. Biorąc pod uwagę jak wielu mężczyzn tam się mieści i wciąż ich przybywa to musi być mniej więcej wielkości arbuza.

N. eM. P. B. M. Ł. T. A. D. P. 
 do tego ci, których jednak nie chcę pamiętać. 

Haters

To oczywiste że się zmieniłam. Wszyscy się zmieniamy. Zmieniłam się pod względem różnych ludzi i sytuacji, w których zostałam postawiona. Mówi się na to życie. Tak naprawdę to przemienia się jakąś cząstka mnie każdego dnia. Jednak nikt nie obiecywał, że z dnia na dzień będę tylko lepsza. Dlatego nie obwiniaj mnie za coś na co nie mam kompletnie wpływu.


/dziękuje za to że mnie wczoraj w nocy ogarnąłeś mnie, że się martwiłeś, że chciałeś abym przestała tak płakać, że zadzwoniłeś. dziekuje. /lubię o Tobie śnić.

piątek, 16 września 2011

Cold

Mam coś z głową, mówiąc o kimś kto tak mnie skrzywdził, że nawet gdybym miała byc z nim tydzień, więdząc że dokładnie po tygodniu mnie rzuci ja się na to zgodziłabym.


/ lubię Cie mieć na własność. lubię jak drażnię Cie wspominając o innych chłopcach, lubię Twoje dołeczki. lubię ''ten tam ten'' . do tego lubię mieć zbyt bujną wyobraźnię wyobrażając sobie nas razem. Wiem, teraz przesadziłam. Zludna nadzieja. 

środa, 14 września 2011

Ems : Always helps me. really always. I love her. She's so so wonderful. Baby, never forget that. You're beautiful, indside and outside. for that remember : you'r slim! really! fuck anorexia and everything. :* haha. You're my love. I'm so thankful for u ! ;)

Tak. Przemek. Ten głupek co zawsze zajebiście wygląda, ma mudżyńską oplenizne. Ale jest cudowny. Tego sie nawet nie da wytłumaczyć. Taki jest i tyle. Dziekuje Ci za wszystko, ziooom ! : *

KaroL mój nasłodszy <3 jej ryjek zawsze na zdjeciach wygląda dobrze ale mówie szczerze, normalnie jest jeszcze piękniejsza! To już dwa lata, wiesz?! <3 dziekuje za wszystko :*


Paweł, ten ćpun mały, co nawet mnie nie poznał.:* haha. dziekuje za wrzesień-grudzień tamtego roku. | Dalej pamiętam o Tobie. : *

Idziaczek malutki zwariowany stworek :* niesamowicie dużo śmiechu. popłakać z Igą też można. porozmawiać poważnie i mniej poważnie na przykład o soku z gumi jagód również.  

Jedna z nielicznych naprawde nielicznych osób, które w 1 minute od spotkania sprawiają, że zwijam się ze śmiechu. Kocham Cie maleństwo moje. :* <3

9 sierpnia już rok! <3 dziękuje Ci za te wszystkie plany na przyszłość, za przesłość i teraźniejszość też. Za to, że trzymałeś mnie za rękę. Za wszystkie rozmowy i pomoc. Dziekuje Ci. I tęsknie strasznie za Tobą :*  



Pinuś :* kochanie dziękuje Ci za wszystko. za każdą rozmowe, za kazdy telefon. Za wsparcie i pomoc. Za to że jesteś i mogę na Tobie polegać. Kocham Cię ! :*

No one can help me now.

I'm alone and I need you now. NOW. do you undestand? NOW. right now. Babe, I need you. To hug you. To smell your neck. To fell your body nearby my body. To ... I need just you to make you feel I love you.



My feature.. what the feature do you mean? I'll die tommorow.

Teraz się boję. Właśnie coś takiego pokazuje, komu naprawdę zależy. Ile to kilometrów? 25? także dziekuje, że chociaż chcecie przyjechać.... Niestety kolejny zabieg(operacja - nie wiem jeszcze) przede mną. A pomyśleć, że mniej wiecej w wieku 40 lat bede miała już problem z samym chodzeniem. Więc to mnie przeraża już konkretniej. Nie wiem już jak to będzie.



Poza tym, dziękuje eM. za wytrwałość, za to, że jest taki miły i się nie poddał. tęsknie juz za Tobą i Twoimi dołeczkami :*:(

niedziela, 11 września 2011

2 weeks, really to much

A tak tylko szczerze? to tak, tęsknie za Nim, bo tak dawno go nie widziałam. A tak przyjemnie byłoby widzieć Jego usta z uśmiechem dla mnie. Móc czuć Jego zapach. Tak wiele rzeczy mi się z Nim kojarzy, to jest niesamowite! Czemu to jest blisko a paradoksalnie daleko?

/lubię nocnę rozmowy.



piątek, 9 września 2011

you belong to me

I zwinięta w kłębek, przed komputerem, smętnie wystukuję tekst. trzęsąc się z zimna i bólu, poszukuję swego tętna, bez rezultatów. gdzieś jest, jednak nie wiem gdzie dokładniej. Tak bardzo chciałabym usłyszeć dzwonek drzwi, a w nich On. Nic innego teraz nie liczyłoby się. Chcę tylko Jego ramion i tego cudownego zapachu. Nie muszę z Nim o niczym rozmawiać, nie ma sensu. Marzę o Jego obecnośći. natychmiast. proszę. niech zostawi wszystko i pobędzie obok mnie przez chwilę.

rozpadam się w nicości razem z tym : klik


 

środa, 7 września 2011

My best friend

Jest ucieleśnieniem moich największych marzeń. Co prawda krótko się znamy, jednak są ludzie, którym ufa się z miejsca, On do takich należy. Nasze codzienne sms'y, które zawsze są na jakiś inny temat. lubię to!
I ten uśmiech, kiedy słyszę gdzieś na szkolnym korytarzu takie same imię jak Jego.  Uwielbiam nasze ''przytul'' i ''uśmiechnij się'', które zawsze pomaga! Dziękuję mu za wszystkie rozmowy, za pocieszenia, za wysłuchanie, za wsparcie, za rady, za samą  obecność, za idealne ręce też! mam nadzieję zrealiować wszystkie plany, które mamy i to jak najszybciej ;)

Dziękuję Ci naprawdę za wszystko i obiecuje dać z siebie jak najwięcej aby było dobrze tak jak jest teraz


poniedziałek, 5 września 2011

One month

Dokładnie 31 dni temu, o tej porze szłam z D. za rękę, za drugą z P.... Spotkałam się z KaroLem, moim najcudowniejszym stworem tego świata. Kocham Cię łosiu najmocniej. Mimo wszystko, nawet jak miesiąc nie rozmawiamy. Nie zapominaj o tym ! Dziękuje też Dawidowi, za wszystko. Aż ciężko mi to choćby napisać, bo jest On dla mnie tak cholernie ważny. Boje się tez, że moje słowa nie będa adekwatne do tego co wtedy czułam.  .. Dominika! genialna jesteś, naprawdę, a ten masaż byl cudowny! chcę jeszcze raz! : *
nie chce mi sie nic wiecej pisac, przepraszam was wszytkich. ale i tak was kocham! konkretnie! : *


niedziela, 4 września 2011

Just Fight

Jak dla mnie to nie musisz nic mówić. Ważniejsze jest to, że możesz mi to pokazać; sprawić, że poczuję. Nic innego nie będzie potrzebne, nie. Nie chcę zapewnień, że zawsze przy mnie będzie, po prostu bądź. Nie nadużywaj słów, bo któreś mogą zaboleć.




/mogłam być w Solcu, a nie będę. zresztą kto chciałby wstac o 3 rano, żeby się tylko ze mną spotkać? trudne jest to życie tak w ogóle. /




I pray the God, everyday to keep you forever...


piątek, 2 września 2011

I'm fake, because I take a mask for my face...everyday

Internet jest dobry, bo tam można kłamać. Zawsze przecież można napisać, że wszystko jest okay, jest dobrze, ma sie super humor itd. kiedy to siedzi sie zalanym łzami do tego stopnia, ze rękawy są całe mokre, a wokół roi się od zużytych chusteczek. Ja niestety często wykorzystuje dobroć internetu.

Dziękuję mu, za każdy uśmiech, za idealnie dłonie, za ciepło, za pozytywizm, za rozmowy, za zaufanie, za szczerość, za wszystkie spotkania, za przyjaźń, za każde zrozumienie. Dziękuję Ci naprawdę za wszystko. Teraz bez Ciebie byłabym niczym. 

czwartek, 1 września 2011

Need only him.

Dzisiaj proszę tylko bez kolejki przyjmij mi. Obejmij i zapewnij, że będzie dobrze. Że damy rade jakoś. Nie wiem jak ale przecież razem coś wymyślimy. Nigdy nie brakuje nam tematów. / Ślepnę przez te łzy. muszę się ogarnąć... /ale mimo wszystko jest to ode mnie znacznie silniejsze

But I'm just sad.

Ja po prostu potrzebuje się czasem do kogoś przytulić, kto pocieszy mnie bez względu na powód. Bo ja nie zawsze mam powód smutku. Czasem ze względu na zbieżności różnych sytuacji cos sie dzieje. Ja po prostu Cie potrzebuje.