niedziela, 13 listopada 2011

When I held Ya

Był dla niej jak słońce w pochmurny dzień, jak  przypływ powietrza po zbyt długim przebywaniu pod wodą. Zaczynała zawsze się śmiać z irytacji na to jak jej serce reaguje na Niego. właśnie na Niego.
 I ten uśmiech, po przeczytaniu sms'a.  Do tego tęsknota za tym bezpretensjonalnym uśmiechem.
Dziękuję za każdą rozmowę, za każde zdanie i poswięcony na mnie czas.
zgodnie z obietnicą : mojemu Czarmanderowi <3 /P :*

2 komentarze:

  1. To Ty na zdjeciu?:O Bardzo ladna jestes!
    Dzieki za komenatrz! Sorry, ze dopiero teraz odpisuje :< Dodaje do obserwowanych i licze na to samo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczny sweterek ;*
    zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń

Thanks!