wtorek, 3 lipca 2012

Everybody has a dark side

W dzisiejszych czasach (tak, brzmię jakbym miała 50 lat) przyjaźń i miłość są takie...dziwne. Niektórzy potrafią powiedzieć, że to przyjaźń po miesiącu. Jednak ja się pytam - jak? Przecież w ciągu jednego miesiąca nie jesteś w stanie się przekonać czy możesz liczyć na tą osobe, czy cie nie wystawi przy pierwszym lepszym problemie, mówiąc '' to twoj problem, radź sobie teraz sam'' Po prostu nie ma żadnej gwarancji. + ''Kocham Cię'' jest już tak często rzucane jak ''Dzień dobry''.

Miałam teraz zrobić podsumowanie tego kto przy mnie był a juz nie ma i ten kto doszedl i zostal albo przybył i już ślad zaginął.  i trzecia kategoria, był i wciąż jest.
Jednak rozpoczynając to tylko widzę, że jeszcze nie mam na to siły. Obecnie po prostu jest to niemożliwe.




1 komentarz:

  1. przeżyłam więcej od Ciebie, a kurcze teraz się dowiaduję czytając Twoje posty, że tak na prawdę jestem mała, głupią gówniarą, która dosłownie wierzy we wszystko :/

    OdpowiedzUsuń

Thanks!