piątek, 29 czerwca 2012

It's been a year

Mam wakacje i od razu czuję się inaczej. To taki rodzaj pozytywnej pustki, jeśli mam prawo tak mówić. Teraz moim głównym obowiązkiem tylko bedzie sprzątanie pokoju, haha. Mimo całkiem dużej ilości problemów ze szkołami, to wakacje sie zaczęły bardzo dobrze. Nie wierzę, że to wreszcie mówie, ale tak, jest u mnie dobrze. To nic, że za tydzien jest mozliwosc mojego dramatu. Teraz to nie ma znaczenia.
Muszę się tylko zająć wyjazdem do Solca na ten czas. Nie wierzę, że to się dzieje rzeczywiscie.


























3 komentarze:

  1. W te wakacje coś pozytywnego się podzieje, ja to czuję! Zapraszam do mnie na nowy post ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. a jak po egzaminach? :)
    wspaniałej podróży! <3 :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja osobiscie jestem zadowolona. Nawet dzisiaj pani sekretarka w szkole do której staram sie dostać powiedziała, ze jest duże prawdopowopieństwo na to <3

      Usuń

Thanks!