poniedziałek, 2 maja 2011

Friends

I do czego teraz to wszystko doprowadziło? A doprowadziło do tego, że jak sie ma jakiś problem, to siada się do komputera, włącza komunikator i pisze do osób oddalonych o 350 km. Teraz wydaje mi się normalne ale rok temu powiedziałabym sobie ''głupia jestes? lepiej puknij sie w łeb'' a teraz?... A potem do czego to jeszcze doprowadzi? Na jedenj osobie przejechałam sie niesamowicie, albowiem ani jednej obietnicy nie dotrzymała. cudownie nie? o Nim nawet nie mam co teraz wspominać. jeszcze 7 miesięcy potrzebuje. 
o D. moge dużo rzeczy dobrych powiedzieć. szkoda, że w skutku takich wydarzeń nie jesteśmy już tak blisko, jak wcześniej. żałuje strasznie i nie wiem co mam z tym zrobić.  Tyle planów...  
Aż zabiorę sie do osobnych notek dla niektórych... 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Thanks!