wtorek, 13 grudnia 2011

Breathe me

Doprowadzał ją do gorączki, oszalałego rytmu uderzeń serca, tylko i wyłącznie delikatnie jej dotykając. To niemalże śmieszne jak można po tylu miesiąch wciaż sie do tego nie przyzwyczaić. Jednak właśnie cos takiego powodowało, że uczucie nie słabło, każdy wspólny dzień byl wspaniały, a perspektywy na przyszłość wciąż się rozwijały.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Thanks!